Życie z kredytem
Życie z kredytem
autorem artykułu jest Ola Kowalska
Czasy, w których żyjemy, nieodzownie zmuszajÄ… nas do brania pożyczek. Nie stać nas bowiem na wszelkiego rodzaju dobra materialne, bÄ™dÄ…ce nieodłącznym elementem naszej kultury, codziennego życia. Potrzebujemy przecież sfinansować zakup nowej pralki, wymienić auto na sprawniejsze, kupić lepszy komputer. Kredyty udzielane na takie cele nie sÄ… zazwyczaj zbyt duże. JesteÅ›my w stanie spÅ‚acić je w ciÄ…gu kilku miesiÄ™cy bÄ…dź też w ciÄ…gu dwóch czy trzech lat. Natomiast najczęściej zapożyczamy siÄ™, by zapewnić sobie dach nad gÅ‚owÄ… i kupić wÅ‚asne „M”. Kredyt na mieszkanie wiąże siÄ™ już ze znacznie wiÄ™kszÄ… odpowiedzialnoÅ›ciÄ…. Jego kwota jest dużo wyższa niż w przypadku kredytu samochodowego, co pociÄ…ga za sobÄ… konsekwencje. Niekiedy kredyt mieszkaniowy to nie tylko kredyt na lata, ale i na caÅ‚e życie. Czy o takiej odpowiedzialnoÅ›ci można choć na chwilÄ™ zapomnieć?
Pan Tomek uważa, że nie: „Kredyt wisi mi nad gÅ‚owÄ… jak miecz. MuszÄ™ siÄ™ sprężać, żeby zarabiać na comiesiÄ™czne raty. Ale i tak nigdy tego kredytu nie spÅ‚acÄ™, bo przy takim tempie nie dożyjÄ™ 70. roku życia”. Pożyczka przez niego zaciÄ…gniÄ™ta to 400 tys. zÅ‚ rozÅ‚ożone na 35 lat. Tyle jednak potrzebne byÅ‚o, żeby zapewnić lokum w Warszawie sobie i swojej rodzinie. Pan Tomek nie zarabia maÅ‚o, ale nie wystarczajÄ…co dużo, żeby kupić dom z wÅ‚asnych oszczÄ™dnoÅ›ci. Do takich wÅ‚aÅ›nie klientów banki najchÄ™tniej kierujÄ… swoje oferty. Jest to tzw. „grupa na skraju raju”: posiadajÄ…ca wÅ‚asny kapitaÅ‚, który nie umożliwia jednakże kupna mieszkania. Ilu Polaków skusiÅ‚o siÄ™ już zatem na wziÄ™cie dÅ‚ugoterminowej pożyczki? Takie kredyty ma aż pół miliona Polaków. Ich kwota wzrosÅ‚a w porównaniu z rokiem 1997 aż 70-krotnie: z 1,5 mld zÅ‚ (1997) do 109 mld zÅ‚ (2007). Dlaczego? DziaÅ‚a tu zasada „im mamy wiÄ™cej, tym chcemy wiÄ™cej”, a dostÄ™pność kredytów otworzyÅ‚a drzwi materialnym pragnieniom. Co ciekawe, kwota zaciÄ…ganych łącznie kredytów w Polsce to 5% PKB, na Zachodzie aż 60%.
Dodatkowo, statystyki towarzystw ubezpieczeniowych nie są optymistyczne. Prognozy pokazują, że jedna trzecia mężczyzn może nie z nich nie dożyć ostatniej raty. Trzeba również pamiętać, że jest to bardzo ryzykowna sprawa nie tylko w wymiarze indywidualnym (potęguje stres sprzyjający chorobom wieńcowym), ale i globalnym. Nawet tak dobrze prosperująca gospodarka, jak obecnie ta w Polsce, może się załamać. Ratunkiem dla społeczeństwa może być tzw. odwrócona hipoteka, dzięki której klient otrzymuje od banku pewną część wartości mieszkania, w zamian za zrzeczenie się go po śmierci. Jednak sprawa ta należy jeszcze do przyszłości.
Mimo tych kwestii nie pozostaje nam nic innego jak przyzwyczaić się do wizji życia na kredyt. Dziś branie pożyczki to pewna konieczność. Nie rozpaczajmy więc jeśli przyjdzie nam się na kredyt zdecydować. Zastanówmy się raczej, jak ograniczyć ryzyko i co zrobić, by stało się to mniej bolesne. Należy więc bardzo dobrze przyjrzeć się ofertom banków, rozważyć własną sytuację finansową oraz potrzeby, które chcemy zaspokoić poprzez zaciągnięcie kredytu (dwa pokoje czy dom z ogrodem) i dopiero wtedy wybierzmy najlepszy dla siebie kredyt mieszkaniowy. Kredyt na mieszkanie wiąże się już ze znacznie większą odpowiedzialnością. Jego kwota jest dużo wyższa niż w przypadku kredytu samochodowego, co pociąga za sobą konsekwencje. Niekiedy kredyt mieszkaniowy to nie tylko kredyt na lata, ale i na całe życie. Czy o takiej odpowiedzialności można choć na chwilę zapomnieć?
Pan Tomek uważa, że nie: „Kredyt wisi mi nad gÅ‚owÄ… jak miecz. MuszÄ™ siÄ™ sprężać, żeby zarabiać na comiesiÄ™czne raty. Ale i tak nigdy tego kredytu nie spÅ‚acÄ™, bo przy takim tempie nie dożyjÄ™ 70. roku życia”. Pożyczka przez niego zaciÄ…gniÄ™ta to 400 tys. zÅ‚ rozÅ‚ożone na 35 lat. Tyle jednak potrzebne byÅ‚o, żeby zapewnić lokum w Warszawie sobie i swojej rodzinie. Pan Tomek nie zarabia maÅ‚o, ale nie wystarczajÄ…co dużo, żeby kupić dom z wÅ‚asnych oszczÄ™dnoÅ›ci. Do takich wÅ‚aÅ›nie klientów banki najchÄ™tniej kierujÄ… swoje oferty. Jest to tzw. „grupa na skraju raju”: posiadajÄ…ca wÅ‚asny kapitaÅ‚, który nie umożliwia jednakże kupna mieszkania. Ilu Polaków skusiÅ‚o siÄ™ już zatem na wziÄ™cie dÅ‚ugoterminowej pożyczki? Takie kredyty ma aż pół miliona Polaków. Ich kwota wzrosÅ‚a w porównaniu z rokiem 1997 aż 70-krotnie: z 1,5 mld zÅ‚ (1997) do 109 mld zÅ‚ (2007). Dlaczego? DziaÅ‚a tu zasada „im mamy wiÄ™cej, tym chcemy wiÄ™cej”, a dostÄ™pność kredytów otworzyÅ‚a drzwi materialnym pragnieniom. Co ciekawe, kwota zaciÄ…ganych łącznie kredytów w Polsce to 5% PKB, na Zachodzie aż 60%.
Dodatkowo, statystyki towarzystw ubezpieczeniowych nie są optymistyczne. Prognozy pokazują, że jedna trzecia mężczyzn może nie z nich nie dożyć ostatniej raty. Trzeba również pamiętać, że jest to bardzo ryzykowna sprawa nie tylko w wymiarze indywidualnym (potęguje stres sprzyjający chorobom wieńcowym), ale i globalnym. Nawet tak dobrze prosperująca gospodarka, jak obecnie ta w Polsce, może się załamać. Ratunkiem dla społeczeństwa może być tzw. odwrócona hipoteka, dzięki której klient otrzymuje od banku pewną część wartości mieszkania, w zamian za zrzeczenie się go po śmierci. Jednak sprawa ta należy jeszcze do przyszłości.
Mimo tych kwestii nie pozostaje nam nic innego jak przyzwyczaić się do wizji życia na kredyt. Dziś branie pożyczki to pewna konieczność. Nie rozpaczajmy więc jeśli przyjdzie nam się na kredyt zdecydować. Zastanówmy się raczej, jak ograniczyć ryzyko i co zrobić, by stało się to mniej bolesne. Należy więc bardzo dobrze przyjrzeć się ofertom banków, rozważyć własną sytuację finansową oraz potrzeby, które chcemy zaspokoić poprzez zaciągnięcie kredytu (dwa pokoje czy dom z ogrodem) i dopiero wtedy wybierzmy najlepszy dla siebie kredyt mieszkaniowy.
--
http://www.tanie-kredyty.com.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Zobacz takze:
Uwaga na świąteczną gorączkę kredyową
Adobe Photoshop - Tworzenie menu do strony internetowej
Dobrze jest mieć rzadkie hobby inwestycyjne
Jak wykorzystać sieć telefonów komórkowych do reklamy b
Magiczna moc dodatków